Rok 2025

W tym roku skończę 77 lat. Czuję się świetnie, odpukać! Mam zamiar dalej podróżować, pisać, dzielić się moimi doświadczeniami i bywać w kinach i teatrach. Ach i jeszcze chodzić minimum 6000 kroków dziennie bez względu na aurę (no z małymi wyjątkami). Czyli nic nowego. Tyle i aż tyle,
To zaczynamy. Na początek wizyta w Teatrze Nowym w Warszawie na przedstawieniu „Francuzi” według „W poszukiwaniu straconego czasu” Marcela Prousta. Doceńcie naszą odwagę!!! Spektakl twa 4 i pół godziny. Wytrzymaliśmy ponad trzy. Pod koniec drugiej części straciłem kompletnie orientację o co chodzi i wyszliśmy. Nie było co udawać, że nas to pasjonuje, ale… Nie żałuję podjętego wyzwania, zwłaszcza, że na wybiegu, bo tradycyjnej sceny nie było prezentowała się plejada wspaniałych aktorów: Maja Komorowska, Magdalena Cielecka, Maja Ostaszewska, Jacek Poniedziałek, Andrzej Chyra, Bartosz Gelner, Mariusz Bonaszewski… I to by było na tyle jeśli chodzi o Prousta i Warlikowskiego.
Przede mną kolejne lekcje dziennikarstwa z fantastycznymi uczennicami i uczniami z mojego liceum, czyli z Kopra