Pamiętnik 2024

2024-01-17 / News

Pamiętnik 2024

wieczr_autorski_2024.02.26_3.jpg

I wiosna przyszła latoś bardzo wcześnie. W połowie kwietnia kwitną bzy i kasztany, a myśmy zafundowali sobie już przedsmak lata na Lanzarote, gdzie jest wielce sympatycznie, gdyby nie najazd Anglików. Na szczęście nie są wszędzie. Głównie siedzą na basenach i w pubach, jak to oni. 

lanzarote.2024.03.30-04.06_46.jpg lanzarote.2024.03.30-04.06_95.jpg

Ale wydarzeniem kwietnia był dla mnie spektakl Piwnicy pod Baranami prezentujący utwory napisane lub wykonywane dawniej przez Ewę Demarczyk i Marka Grechutę. Utwory wiadomo cudo, ówczesne wykonanie cudo, ale i dzisiejsze wykonanie przez młodych i starszych artystów wspaniałe. Dwie i pół godziny intelektualnej uczty. Jeśli gdzieś zobaczycie to na afiszu idźcie koniecznie. Organizatorem wieczoru jest Adria Art.

 

Luty był ponoć najcieplejszym miesiącem od czasów pomiarów temperatury. Zapowiadało się na bardzo wczesną wiosnę, ale ta w marcu kaprysi. Raz jest kilkanaście stopni, a potem, nagle spada w nocy poniżej zera, w niektórych regionach.
Nie przeszkadza mi to odbywać codzienne spacery. Każdego dnia ponad, czasami grubo ponad 6000 kroków, czyli ponad 5 kilometrów. 
Nie przeszkadza mi to pisać dwie książki jednocześnie, kolejny tom wspomnień absolwentów mojego liceum, czyli popularnego i najlepszego łódzkiego „Kopra” – „Koper to najpiękniejsze słowo świata czyli wspomnienia niebanalnych” oraz „Szufladę pełną ludzi” czyli moje wywiady sprzed lat ze wspaniałymi ludźmi nauki, kultury, a nawet polityki bo i z politykami zdarzało się mądrze pogadać. Kto to będzie czytał? Nie wiem! Wiem jednak, że warto zachować dla potomnych wspomnienia niebanalnych i o niebanalnych.
Zwłaszcza, że czasy są inne i takich ludzi już nie ma, albo jest ich coraz mniej. Podobnie jak zmienia się kultura, obyczaje i gusta.
Dlatego, będąc nieco staromodnym, z niebywałą przyjemnością obejrzałem film „Przesilenie zimowe”, jeden z najlepszych filmów, jakie widziałem w ostatnich latach. Oto zgryźliwy profesor college’u zostaje sam w kampusie z jednym tylko uczniem, którego rodzice nie zabrali na święta zimowe. Krok po kroku następuje zbliżenie między dwoma nieprzyjaznymi postaciami i odkrywanie ich prawdziwych charakterów. Piękny, klasyczny film, jakby wzięty z lat siedemdziesiątych XX wieku. Takich filmów się nie zapomina podobnie jak hiszpańskiego obrazu „Mistrzowie” o tym jak można zaangażować niepełnosprawnych poprzez sportową rywalizację. Tego nie potrafię opisać, to trzeba zobaczyć. Z początku obawiałem się, że będzie to film edukacyjny, jak pomagać innym, a okazał się być opowieścią o przyjaźni i pasji, które połączone dają cudowne rezultaty.
Innych dzieł, które oglądałem w kinach, czy teatrach nie zapamiętałem, więc widać nie były znaczące.
Poza tym spotkanie autorskie z książką „Gra o prawdę”, którą popełniliśmy wspólnie z profesorem Krzysztofem Opolskim, spotkania z programem „Apetyt na słowo” w Promie Kultury, w tym spotkanie z satyrą mojego ukochanego Mariana Załuckiego. Cóż za frajda spędzać chwile z najlepszą polszczyzną.
Spotkania z młodzieżą w SGH i oczywiście w Koprze.
Takie, tam małe zajęcia starszego pana.
Sylwestra 2023 spędziliśmy w Buenos Aires w towarzystwie Lukasa i Bernice Ezcura, naszego nauczyciela tanga. Do Argentyny i Chile wybraliśmy się na dwutygodniową wycieczkę razem z Kasią i Heniem Sobierajskimi. Po raz pierwszy dwa tygodnie z kimś, a nie sami. Wyjazd przygotowałem sam i o dziwo wszystko wypaliło.

Argentyna oczarowała nas kolorowymi wąwozami w okolicach Salty, wyprawą w Andy do stóp Aconcagui. Co prawda widzieliśmy najwyższy szczy tego pasma tylko z daleka, ale jednak. Był też pobyt w uroczych termach w Cacheuta nieopodal Mendozy i wreszcie odwiedziliśmy pingwiny i lwy morskie w Puerta Madryn. Natomiast Chile rozczarowało. Valparaiso wcale nie jest kolorowe, a w samym Santiago de Chile niewiele jest do zobaczenia poza widokami ze wzgórza Świętego Krzysztofa.

To co jednak było najbardziej ujmujące to życzliwość ludzi w Argentynie, w przeciwieństwie do Chile.

W sumie wróciliśmy opaleni, wszak styczeń to pełnia lata w Ameryce Południowej, z mnóstwem wrażeń i wzajemnych doznań towarzyskich. Z Sobierajskimi mogę na kraj świata.chile.andy2024.01.09_18.jpgbuenos_aires.2023.12.31_24.jpgmendoza.andy.2024.01.04_34.jpg


powrót

Klauzula informacyjna

Szanując prawo do prywatności osób, które powierzyły mi: Krzysztofowi Turowskiemu swoje dane osobowe, w  tym osób korzystających z usług moich kontrahentów i ich pracowników, chcę zadeklarować, że pozyskane dane przetwarzam zgodnie z krajowymi i europejskimi przepisami prawa oraz w warunkach gwarantujących ich bezpieczeństwo.

Aby zapewnić transparentność realizowanych procesów przetwarzania, przedstawiam obowiązujące u mnie zasady ochrony danych osobowych, ustanowione na gruncie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, dalej „RODO”).

Administratorem Pani/Pana danych osobowych, czyli podmiotem decydującym o celach i sposobach przetwarzania danych osobowych, jest Krzysztof Turowski zamieszkały w Warszawie (03 – 963), ul. Bajońska 13 m 1. W celu uzyskania dodatkowych informacji dotyczących zasad i sposobów przetwarzanie danych mogą Państwo skontaktować się ze mną telefonicznie pod numerem + 48 501 572 219.

Przeczytaj dokumenty dotyczące zasad bezpieczeństwa i prywatności


Ustawienia ciasteczek

W związku z korzystaniem ze strony internetowej https://www.krzysztofturowski.pl (dalej: „Strona Internetowa”) uprzejmie informuję, że jako Krzysztof Turowski zamieszkały w Warszawie (03 – 963), ul. Bajońska 13 m. 1, tj. operator i właściciel Strony Internetowej, korzystam z plików typu cookies (ciasteczka). 

Pliki cookies to dane informatyczne przechowywane na urządzeniu korzystającego ze Strony Internetowej. Zapisywane są przy każdorazowym korzystaniu ze Strony Internetowej i umożliwiają późniejszą identyfikację korzystającego przy ponownym połączeniu ze Stroną Internetową z urządzenia, na którym zostały zapisane. Pliki cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym, unikalny numer oraz inne niezbędne dane. Przy czym wykorzystywane są pliki stałe (np. służące optymalizacji nawigacji – przechowywane w urządzeniu użytkownika przez czas określony w ich parametrach lub do czasu ich usunięcia przez użytkownika) i sesyjne (np. umożliwiające prawidłowe funkcjonowanie Strony Internetowej poprzez zapamiętanie rozdzielczości wybranej przez użytkownika – przechowywane w urządzeniu użytkownika do czasu zakończenia sesji przeglądarki internetowej).

Pełna treść polityki plików cookies.